Nie przepadam za miejscami gdzie gromadzi się dużo chorych. Uważam, że choć są koniecznością, szpitale i sanatoria nie są dobrymi miejscami by wracać do zdrowia. Prozaicznie nawet z tego powodu, że po prostu zarażamy się od innych chorych. Zarażamy nastrojem (!) chorobowym a także wymieniamy agresywne drobnoustroje. Jedno i drugie bardzo przeszkadza w odzyskaniu równowagi i zdrowia. Rozsądniej jest wzmacniać własne siły zdrowotne gdy jeszcze jesteśmy zdrowi, podejmując działania które temu sprzyjają.
Uzdrowisko Solec Zdrój
Korzystajmy więc z dobrodziejstw jakie może dla naszego zdrowia dać przyroda, nie czekając aż nasze zdrowie osiągnie stan rozpaczliwy. Proponuje wyjazdy dla zdrowia. Najlepiej rodzinne i co najmniej raz w miesiącu. Przynajmniej na weekend. Można zamieszkać w hotelu lub kwaterze prywatnej w Busku Zdrój i wykupić sobie kąpiele siarkowe w sanatorium (po zbadaniu przez lekarza balneologa) pojawiając się w sanatorium tylko na zabiegi. Jeśli lubimy spokój i chcemy się emocjonalnie zrelaksować, lepszy będzie kameralny Solec Zdrój. Można tam zamieszkać w hotelu Malinowy Zdrój-pobyt i kąpiele siarczkowe w warunkach o wysokim standardzie (skierowanie od lekarza, może być od lekarza rodzinnego). Inną wersją pobytu w Solcu i okolicach są możliwości zamieszkania w doskonale przygotowanych ośrodkach agroturystycznych (Solec to wieś) i wybierać do okolicznych sanatoriów czy łaźni na kąpiele siarczkowe.
Solec Zdrój. Hotel Malinowy Zdrój
Można też, jeśli są z nami dzieci udawać się do Malinowego Zdroju (hotelu) gdzie dzieci mogą się świetnie bawić w basenie lub ciepłym jacuzzi a dorośli dodatkowo mogą przyjąć kąpiel siarczkową. Trwa ona 15 minut. Podczas kąpieli skóra natychmiast się zaczerwienia. Po kąpieli przez 2 godziny nie można brać sauny, pływać ani się moczyć w jacuzzi. Tak silny bodziec jakim są kąpiele siarczkowe może sprawić, że pobudza to na tyle funkcje detoksykacji przez skórę, że woda w której bierzemy kąpiel może od uwolnionych toksyn nagle zmętnieć.