To może byś zaskakujące, ale w gruncie rzeczy świadoma pamięć jest transformacją procesów płodności. Myślę tu o płodności w sensie jak najbardziej ogólnym, od łatwości rozmnażania się komórek naszego ciała, poprzez zdolność posiadania aż po płodność twórczą dzieci. Łatwo to zauważyć. We wczesnym okresie życia kiedy rozmnażanie komórek naszego ciała ma najbardziej masowy charakter, nic w zasadzie nie pamiętamy. Nie jest prawdą, że pamięci w ogóle nie ma. Rozwija się pamięć mózgu pierwotnego, decydująca o jakości nawiązywania przez nas relacji ze światem i błyskawicznego różnicowania wróg-przyjaciel. Dopiero w momencie wymiany zębów mlecznych na stałe, zaczyna się okres gdy jesteśmy przygotowani do nauki szkolnej-wyznaczany przez naszą fizjologię. Następuje zwolnienie namnażania komórek ciała, szczególnie mózgowych i pojawiają się „rezerwy sił” na rozwój pamięci świadomej. Szczyt możliwości pamięciowych przypada na okres od pojawienia się dojrzałości płciowej. W 36 roku życia osiągamy pełnię dojrzałości i od tego momentu zaczyna się nasza pamięć po prostu kurczyć. Podobnie z płodnością. Ulega transformacji w nowe jakości, które możemy określić jako myślenie dojrzałe. Jeśli nie ulegamy przedwczesnym procesom starzenia to myślenie rozkwita po 63 roku życia, w czasie, gdy procesy rozmnażania wybitnie się już kurczą. Słabo regenerują się nasze tkanki. Pomysły i myśli musimy szybko zapisywać bo ulecą bezpowrotnie, a czasem są one genialne.
Dlaczego spada płodność wśród ludzi naszego kręgu kulturowego? Nastąpiło przesunięcie faz rozwojowych człowieka. Dzieci są zbyt szybko świadome, zbyt szybko dojrzewają, zarówno fizyczne jak i swej świadomości. Czyli, można tak określić, szybciej się starzeją. Nieuchronną cechą tego procesu, obok wytworzenia zdolności do gibkiego wielowątkowego, czasem pokrętnego myślenia będzie obniżenie płodności. Styl życia i pracy wymusza taki sposób myślenia.
Dlatego też, osobom które chcą mieć dzieci polecamy uruchomienie sił płodności poprzez ćwiczenie pamięci. Nauka języków obcych lub nauczenie się książki na pamięć wydaje się dobrym do tego sposobem.
Jeszcze odnośnie preparatów (ziół) poprawiających pamięć. Są nimi witamina E (płodności), Omega 3 kwas DHA, ekstrakty Ginkgo biloba. U osób zestresowanych i przepracowanych dobrze działa lecytyna z wit. E i wapniem z magnezem. Ostatnio zdobywa dużą popularność roślina pustynna Cistanche tubulosa. ( http://en.wikipedia.org/wiki/Cistanche) Są opinie, że jest co najmniej dziesięciokrotnie skuteczniejsza od innych. Ja po dwóch tygodniach przyjmowania zauważyłem, że moje wspomnienia stały się żywe i barwne, a po 3 tygodniach doskonale pamiętam sny. Po prostu nie rozpływają się w niepamięci zaraz po obudzeniu. W przyszłym tygodniu zaczynam naukę 2 języków obcych.
Czy wiadomo, w jakiej postaci przyjmować i gdzie są preparaty z tej rośliny
Cistanche tubulosa ?
W poszukiwaniu preparatów należy szukać wiarygodnych producentów. Myślę, że niedługo będzie dużo preparatów w obrocie, zawsze tak jest jeśli środek jest poszukiwany i akceptowany. Ja przyjmuję Memory bilder Nutrilite. Pozdrawiam Andrzej Kozłowski
Memory bilder Nutrilite ten preparat jest dostępny tylko w USA. Jak, bądź gdzie Pan zamawia ten lek?
A gdzie można kupić wskazany preparat?
Łączę pozdrowienia,
dorota mozyrska